Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brakuje nam narzędzi do walki z szarą strefą

10 maja 2021 | Prawo co dnia | Mateusz Rzemek
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Będę zabiegała o zwolnienie inspektorów pracy z obowiązku przedstawiania upoważnienia do kontroli oraz innych przepisów, utrudniających ich działalność – mówi Katarzyna Łażewska- -Hrycko, nowy główny inspektor pracy.

Czy jest pani głównym inspektorem pracy, czy główną inspektor pracy?

Według nomenklatury ustawowej i językoznawców jestem kobietą na stanowisku głównego inspektora pracy, bo tak brzmi nazwa funkcji szefa Państwowej Inspekcji Pracy jako strukturalnego organu inspekcji. Nie ma tu niczego niestosownego. Wiele znakomitych koleżanek z sukcesami piastowało przede mną tę funkcję. To nie nazwa czyni z człowieka dobrego szefa. A że jestem i czuję się kobietą, to z pewnością w sposobie zarządzania niektórzy dostrzegą pierwiastek kobiecy. Podobno mężczyźni są bardziej nastawieni na własne kariery, a kobiety – otwarte na współpracę. Mam nadzieję, że zauważą tę subtelną zmianę nie tylko pracownicy Inspekcji, ale także nasi partnerzy zewnętrzni. A przede wszystkim ludzie szukający u nas pomocy.

Jaką ma pani wizję Inspekcji?

To wizja „czterech filarów". Po pierwsze – jakość i skuteczność Inspekcji. W pandemii dodatkowe znaczenie zyskała kwestia jasnych reguł bhp w związku z narażeniem na czynniki biologiczne. Koniecznym jest udział Inspekcji Pracy w opracowywaniu standardów. Po drugie – profesjonalizm, który rozumiem jako umiejętność, wiedzę i zaangażowanie w realizację zadań. Zależy mi, żeby zarówno pracownicy urzędu, jak i pracodawcy wiedzieli, jakie są stanowiska w określonych sprawach. Inspektorzy pracy i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11957

Wydanie: 11957

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament